Liczba odwiedzin u Czajek

czwartek, 15 grudnia 2011

Friday

Już jutro piątek! Ten tydzień zleciał jak z bicza strzelił! Oczywiście, chyba nikt nie może się doczekać weekendu, szczególnie po ciężkim dniu - środzie. Mianowicie, ze względu na nieobecność jednej z nauczycielek, odbyły się wtedy trzy lekcje języka polskiego pod rząd + wykład. Administratorka tego blogu miała szczęście przeczekać ten dzień w domu, ze względu na chorobę :) Dzisiaj cztery dziewczyny z naszej klasy odbyły Wigilię Ekosikową - czyli wigilię szkolnej gazetki "Ekosik". W przyszły czwartek odbędą się za to Wigilia Szkolna i Klasowa. Chciałabym zamieścić na blogu twórczość pewnej uczennicy 1a, która pisała do mnie sms-y podczas oglądania filmu Andrzeja Wajdy "Zemsta" (omawiamy książkę jako lekturę na polskim). Mam nadzieję, że się nie obrazi, ale na wypadek nie publikuje jej imienia. Oto jej dzieło:

SMS od niej: A ja szczerze rzem mówiła,
Nie wiem przecież ona miła,
Lecz czy weźmie także ciebie,
Tego przykro, ale nie wiem.
Ja: Aha...Dobrze Ci idzie rymowanie :D
Ona: Ah, dziękuję miła pani,
ale czas mnie bardzo gani.
Tę rozmowę kończyć muszę,
Jutro głowę mą wysuszę,
Jeśli jeszcze się nie pouczę,
Muszę, muszę, no i muszę.
Z Tobą rozstaję się z przykrością,
Ale żegnam się z godnością,
Iż coś jutro umieć będę
I ocenę świetną zdobędę.
To z biologii, no rzecz jasna,
Jak chleb bez masła.
To hej i do jutra pani ma,
Niech los to czego chcesz Ci da :)

Życzę miłego weekendu i tak jak to śpiewał The Cure w piosence "Friday I'm in love" (http://www.youtube.com/watch?v=mGgMZpGYiy8&ob=av2n) - to piątek najbardziej kochamy!
Pozdrowienia,
vanillacookie

1 komentarz:

  1. Nie obrażam się jaśni pani, o to
    Lecz przyznać muszę, że te sms'y niczym złoto
    Na mą duszę wtedy spłynęły...
    A ochoty do rymowania, jeszcze mi nie minęły.
    Pragnę zauważyć, poza tym, że
    Te sms'y słyszały już grona liczne...
    Musiałam, przekonać do Zemsy ich,
    By nie wypili goryczy kielich.
    Przepraszam jaśnie pani,droga ma,mocium panie...
    Za to - jutro w szkole będziesz mi mogła spuścić lanie:)

    OdpowiedzUsuń